Od rana leżę sobie w łóżku, jest sobota, więc czas się poleniuchować. Nagle zadzwonił telefon.
Justin : Cześć kochanie, wstałaś już ?
Ja : No pewnie, jakąś godzinę temu.
Justin : Tak się za Tobą stęskniłem, że musiałem zadzwonić.
Ja : Ja też strasznie tęsknie!
Justin : Może spotkamy się dzisiaj ?
Ja : No pewnie , z Tobą zawsze!
Justin : Ale bez BIG IGI.
Ja : no jasne!
Postanowiłam zacząć się lekko ogarniać. Szybko poszłam do łazienki, umyłam ząbki, pomalowałam się i wyprostowałam włosy. Dowiedziałam się, że przyjeżdża moja kuzynka ze swoim chłopakiem, ucieszyłam się.
Razem damy jej popalić, postanowiłam ze zapoznam ją z Justinem. Mama powiedziała mi , że za jakieś 20 minut przyjadą, zadzwoniłam do Justina i poinformowałam go, że wezmę kuzynkę z chłopakiem, On jak zwykle się ucieszył, chociaż wolałby, żebyśmy spotkali się sam na sam. Usłyszałam dzwonek do drzwi, tak to była Kamila ze swoim chłopakiem Arturem. Ucieszyłam się na ich widok , od raz pocięgnęłam kamilę za rękę i powiedziałam że musi poznać mojego Justina! Artur był strasznie mało małomówny jak dowiedział się że idziemy do Biebera? Zna go czy co? pomyślałam w jednej chwili , ale nie nie może go znać, już sama nie wiem.
Podeszliśmy do domu Bibera, On wyszedł przedstawił się Kamili, a Artura już znał. Ku mojemu zdziwieniu dowiedziałam się, że to jego ochroniarz, tylko wziął sobie trochę urlopu, jeju jakie to wszystko dziwne. Siedzieliśmy w naszej ulubionej knajpce, Justin z Arturem poszli zamówić coś do jedzenia i picia, a ja z Kamilą zostałam. Ona jak zwykle szperała w telefonie Artura, gdy przeczytała wiadomość od Igi ' kochanie wszystko idzie zgodnie z planem ' Kamila strasznie się wkurzyła, na sunęła mi się myśl że może tu chodzic o BIG IGĘ. ale nie może nie, na pewno nie... Podeszłam do Justina, a ich zostawiliśmy samych. Muszą sobie coś wyjaśnić. Justin objął mnie w tali i czule pocałował, jeju jakie to szczęście że mam go, jak zwykle poprawił swoje włoski, a ja mu je rozczochrałam hahah. Kocham go, tak bardzo go kocham. Nagle zobaczyłam jak Kamila wybiegła z płaczem, pobiegliśmy za nią , w ogóle nie wiedzialam o co może chodzić, usiedlismy na ławce a Kamila zaczęła mówić, że Artur się zakochał w tej Idze i teraz z nią chcę być. Zrobiło mi się strasznie przykro jak widziałam łzy mojej przyjaciółki, objęłam ją mocno i spojrzałam na Justina. Od odparł do niej ' jesteś śliczną dziewczyną, stać cię na lepszego, wiesz mój przyjaciel jest wolny ' Kamila słodko się uśmiechnęła obejmując Justina. Ciekawe co robi teraz Artur, może jest z Igą, a może z BIG IGĄ, a z resztą jego starta, chwyciłam Justina za rękę, Kamile też i poszliśmy w kierunku mojego domu, czemu zawsze dzieją się takie dziwne rzeczy ?
CDN.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz